wtorek, 13 sierpnia 2013

Chapter 9

Gdy Zayn podwiózł mnie do domu szybko wysiadłam z samochodu całkowicie ignorując go. Zatrzasnęłam drzwi za sobą. Weszłam do domu i udałam się na górę do pokoju. Szybko zdjęłam swoje ubrania i poszłam pod prysznic.
Dlaczego wszyscy nienawidzą Zayn'a?
Dlaczego wszyscy są przeciwko niemu?
Dlaczego on nam grozi?
Mój umysł bił się z myślami, nie wiedząc, co robić.
Szybko umyłam włosy i swoje ciało. Stałam pod wodą przez kolejne 15 minut pozwalając sobie na odpoczynek. Woda spływała po mojej skórze. Poczułam zimny powiew wiatru. Wyszłam z prysznica i owinęłam się ręcznikiem. Weszłam do pokoju kierując się prosto do mojej szafy i usłyszałam cichy chichot, Odwróciłam się i zobaczyłam Zayn'a siedzącego na końcu mojego łóżka.
- Zayn! Co tu tu robisz, wynoś się! - Powiedziałam trzymając ręcznik i próbując wypchnąć go z pokoju.
On po prostu się roześmiał i spojrzał na moje ciało.
- Podobasz mi się. - Powiedział siadając z powrotem na łóżko.
Przewróciłam oczami. Szybko wzięłam piżamę i pobiegłam z powrotem do łazienki zatrzaskując za sobą drzwi. Słyszałam śmiech Zayn'a. Spojrzałam na siebie w lustrze przez sekundę. Wysuszyłam się i założyłam na siebie piżamkę. Były to różowe krótkie spodenki i bluza oversize z logiem Nirvany. Założyłam też mój biustonosz. Nie wiem co ten chłopak zrobiłby, gdyby wiedział, że nie mam biustonosza na sobie. Lepiej dmuchać na zimne.
Wyszłam do niego i posłałam mu wymowne spojrzenie.
- Dlaczego tu przyszedłeś?
- Chciałem cię zobaczyć piękna.. - Zayn powiedział z tym swoim pięknym, małym uśmieszkiem na ustach
- Okej dobra! Facet w restauracji powiedział, że chce nas zabić bez powodu, więc jeśli nie masz nic przeciwko zostaw mnie samą. Naprawdę chciałbym przeżyć chociaż do ukończenia studiów. - Powiedziałam surowym tonem.
Zayn spojrzał na mnie zły, ale szczerze mówiąc mam dość tego, ze traktuje mnie jak małą dziewczynkę.
- Dobrze jest kilka powodów dlaczego to zrobił ale małe, grzeczne dziewczynki nie muszą o nich wiedzieć. - Powiedział chłodno
- Nie jestem mała i chcę, abyś wyszedł z mojego domu i zostawił mnie kurwa w spokoju. - W zasadzie krzyczałam na niego.
Wykrzywił usta w mały uśmieszek. Jak on może być rozbawiony tym co powiedziałam?
- Nie ma mowy, że kiedykolwiek cię opuszczę kurwa więc sądzę, że będziesz ze mną księżniczko. - Powiedział poważnym głosem.
- Nie pozwolę aby ci się coś stało, więc nawet gdyby on próbował nas zabić ja zabiję go pierwszy. - Nadal mówił bardzo poważnie.
- Nie chcę być związana z tobą w jakikolwiek sposób - Powiedziałam patrząc w dół na podłogę, nie byłam w stanie spojrzeć mu w oczy.
- Sam już powiedziałem, że nie pozwól nikomu cię skrzywdzić, nie masz się czym martwić - Zayn powiedział podnosząc mój podbródek.
- Obiecuję.
Czułam jego usta na moich. Czułam, że moje policzki przybierają kolor czerwony.
- Nie możesz obiecać mi tego.
- Właśnie, że mogę.
Telefon Zayn'a zaczął wibrować, odblokował go i czytał wiadomość. Jego wyraz twarzy zmienił się na taki, że ​​trudno było się dowiedzieć, co czuje.
- Sam muszę iść. - Wymamrotał
- Zabierz mnie ze sobą. - Powiedziałam w sposób wymagający. Jestem chora i zmęczona tym, że zostawia mnie i nie wiadomo co robi. Nigdy nie miałam doświadczenia z kimś takim.
- Nie.
- Weź mnie ze sobą albo przysięgam na Boga, że już nigdy nie odezwę się do ciebie.
- Dlaczego musisz być taka cholernie trudna? - Zayn powiedział przeczesując palcami włosy, wyraźnie był wkurzony.
- Ja trudna. Żartujesz prawda? - Zayn westchnął ciągnąc mnie do drzwi.
Przeszliśmy na drugą stronę ulicy. Wsiedliśmy do auta.
Zayn prowadził a ja cały czas zastanawiałam się gdzie jedziemy.
Włączył radio na fula. Było naprawdę głośno, wszystko, co mogłam usłyszeć były to tylko bity. Bez pytania przyciszyłam muzykę a Zayn spojrzał się na mnie zdziwiony.
- Co? - Popatrzyłam na niego przygryzając wargę.
- Kurwa, nie rób tak.  To ja chce ją tak przygryzać - Zachichotałam się na co on zaczął ciężko oddychać.
Wreszcie przystanęliśmy pod ładnym domku. Nie za dużym i nie za małym. Zayn wysiadł szybko i podbiegł otworzyć drzwi dla mnie. Obserwował jak wysiadam z samochodu.
- Gdzie my jesteśmy?
- U mojej siostry.
CO. Spotykam jego siostrę? Co jeśli ona jest tak przerażająca jak Zayn? Co jeśli ona mnie nie polubi?
- Chodź, idziemy do środka - Zayn powiedział przyciągając mnie z ramiona.
Podeszliśmy do drzwi. Zayn spojrzał na mnie i zaśmiał się gdy zauważył moje zdenerwowanie.
- Relax Sam relax, to tylko moja siostra. Nic ci nie zrobi.
- Mimo to nie spodziewałam się spotkania twojej siostry.
- Ale kochanie to ty nalegałaś - Ahh ten jego uśmiech. Cicho otworzył drzwi do domu. Czuję, że powinniśmy byli zapukać, ale to jest dom jego siostry więc chyba tak naprawdę nie trzeba. Przynajmniej  to nie jego mamy ... Wzięłam głęboki oddech, zanim poszłam za Zayn'em w głąb domu.
_____________________________________________

Aaah hejterzy ;_; Z anonima pociski są najlepsze <33
Tak więc dla wyjaśnienia. Korzystam z tłumacza jak czegoś nie rozumiem... tak to staram się sama tłumaczyć. Ludzie ja nie jestem jakimś tam mega wykształconym tłumaczem! Pewnie, że w tłumaczeniu na pewno nie pojawiło się kilka rzeczy co były w oryginale ponieważ.. trochę pozmieniałam i dodałam od siebie :) Ale dalej sens jest taki sam :)



16 komentarzy:

  1. nie martw sie twoje tlumaczenie jest swietne :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje tlumaczenia sa bardzo dobre a hejterzy niech sb w dupe te hejty wsadza :) czekam na next :3

    OdpowiedzUsuń
  3. genialne...jestem tak podjaraja,że nie wtrzymam muszę wiedzieć co się stanie.......hejterzy mogą Ci stopy całować,jesteś niesamowita:)) x

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne. Nie przejmuj się tymi hejtami, oni Ci po prostu zazdroszczą. ,,Koksy w necie, pi*dy w świecie'' ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie tłumaczysz. I nie przejmuj się jestem pewna, że oni by wcale nie przetłumaczyli tego opowiadania tak świetnie jak ty. Xx

    OdpowiedzUsuń
  6. Oby tak dalej dodawaj ile chcesz wychodzi ci to i tak czadowo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. JEEEEEEEJU, dodawaj szybko następny rozdział, nie mogę się doczekać! :*
    Świetnie tłumaczysz, widać że się starasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Po pierwsze, cudowne! Jak ja kocham Zayn'a, arrrr
    Po drugie genialnie, że dodałaś 2 rozdziały jednego dnia.
    Po trzecie czekam niecierpliwie na dzisiejszy rozdział, a może i DWA....
    Kocham to i Ciebie za tłumaczenie! :)
    sparkle-hope.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. jeeeeee swietne czekam na nextaaaaa :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Omg.... to jest świetne! Czekam na kolejną część ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny :) czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne :* Nie przejmuj się ... wiadomo ze nie bedziesz tłumaczyła wszystkiego dosłowni ważne ze jest ten sam sens . Twoje Tłumaczeni Jest Superr <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Opowiadanie jest genialne, a ty radzisz sobie z tłumaczeniem bardzo dobrze :) szkoda tylko że teraz będzie jeden rozdział a potem już będziemy na bierzaco :/ Będzie trzeba dłużej a czekać :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie sie zapowiada , czekam na ciag dalszy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. kiedy nastepny?

    OdpowiedzUsuń