piątek, 9 sierpnia 2013

Chapter 4

Obudziłam się z dobrego snu, byłam wypoczęta. Gdy przewróciłam się na drugi bok, aby zobaczyć godzinę na moim budziku. Moje oczy otworzyły się szeroko i natychmiast wyskoczyłam z łóżka.
- CHOLERA.
Szybko się ubrałam, rozczesałam włosy i pobiegłam do drzwi próbując ułożyć jakoś moje włosy. Wiedziałam, jak dostanę się do szkoły, więc postanowiłam iść tak szybko, jak tylko mogłam, bo mój autobus odjechał kilka minut temu. Zatrzymałam się na skrzyżowaniu, gdy znajomy czarny samochód zatrzymał się pod domem przede mną. Moje serce biło szybciej gdy zauważyłam Zayn'a, zamknął drzwi i kierował się do mnie. Stałam jak posąg w szoku. Gdy Zayn podszedł do mnie, wzięłam krok do tyłu i podziwiałam, jak wysoki był. Górował nade mną.
- Potrzebujesz podwózki?
Potrzebowałam, ale uznałam, że chyba lepiej, gdybym się przeszła.
- Nie. - Powiedziałam szorstko
- Chodź... - Powiedział z nutką irytacji w głosie. Złapał mój nadgarstek i pociągnął mnie w stronę swojego samochodu. On nie dał mi czasu na jakąkolwiek dezaprobatę. Stukałam obcasami o ziemię na co Zayn się zatrzymał.
- Po prostu wejdź do samochodu. - Agresywnie się domagał. Pokręciłam głową i nie drgnęłam.
Przełknęłam ślinę, czułam jego ciepłe dłonie oplecione na moich biodrach, zarzucił mnie na ramieniu. Kopałam i biłam go pięściami po plecach, mając nadzieję, że mnie wypuścić, ale nie zrobił tego.
- Zayn postaw mnie w dół.
Umieścił mnie na przednim siedzeniu w jego samochodu. Prychnęłam i czekałam na niego aż wsiądzie z drugiej strony. Ruszył.. Jechaliśmy w milczeniu. Spoglądałam na Zayn co jakiś czas, ale widziałam tylko jak jego szczęka była napięta i te jego ciemne oczy.
Wkrótce zatrzymał się na zewnątrz szkoły. Miałam już wysiąść z samochodu ale Zayn wciągnął mnie z powrotem. Spojrzał mi w oczy i zażądał.
- Usiądź ze mną na obiedzie, do zobaczenia kochanie.
Wyrwałam się z jego uścisku
- Nie, nie usiądę. Mam swoich własnych przyjaciół i nie chcę być postrzegana siedząc z tobą, bez obrazy, ale masz złą reputację.
- To jest słodkie ale jeśli nie usiądziesz ze mną, zobaczysz co się stanie Jordan'owi. - Powiedział, zanim wysiadłam z samochodu
- Co? - Jęknęłam cicho.
Zayn podszedł do mnie.
- Przypuszczam, że mam złą reputację. Prawdopodobnie słyszałaś, że jestem typem Bad Boy'a, który dostaje to co chce, a kto stanie na drodze do tego, czego chcę będzie miał kłopoty. Więc myślę, że w tym przypadku, nikt mi w drogę nie wejdzie w ciągu najbliższych kilku dni. - Zatrzymał się na kilka sekund patrząc na Jordan'a potem skupił wzrok on moich ustach. Pochylił się w dół blisko do mojego ucha i wypuścił ciepłe powietrze.
- Sam wszystko czego chcę to jesteś ty.
Stałam tam nie wiedząc co powiedzieć, nikt nigdy nie mówił do mnie tak wcześniej.
- Zobaczymy się później Sam. - Jego brązowe oczy zdawały się złagodzić trochę.
Widziałam Jordan'a, który stał sam. Podeszłam do niego i przytuliłam go mocno na przywitanie. Spojrzałam do tyłu aby zobaczyć Zayn'a, który wymalowany na twarzy miał gniew, a następnie odszedł do szkoły. Spojrzałam na Jordan'a z zainteresowaniem.
- Co się stało Sam?. - powiedział.
- Nic. - Uśmiechnęłam się do niego
- Nie. Powiedz mi.- Powiedział z uśmiechem na twarzy łącząc nasze palce u dłoni. Zarumieniłam się, bo nie byłam bardzo dobrze związana z chłopcami.
- Nie martw się to nic chodź musimy iść do lekcje, właśnie zadzwonił dzwonek. - Powiedziałam gdy szliśmy do klasy wciąż trzymając się za ręce.
Jordan prowadził mnie. Byłam bardzo podekscytowana. On jest taki słodki i opiekuńczy i zawsze rumienię się kiedy jestem wokół niego.
Zayn siedział w kącie, gdy weszliśmy on spojrzał na mnie. Jego oczy natychmiast zwróciły się do naszych rąk, które wciąż były złączone. Natychmiast wyciągnęłam ręce siebie i stałam trzymając go za rękę. Podeszliśmy do krzesełka w prawym rogu. Jordan zajął miejsce obok mnie. Co jeśli Zayn zareaguje groźnie na to co widział. Nie mogę oglądać Jordan'a rannego. Dlaczego ze wszystkich dziewczyn wybrał mnie. Najbardziej nieśmiałą, normalną, nudną, niewinną dziewczynę, jaką można spotkać.
Nasz nauczyciel chodził po klasie.
- Mam zamiar umieścić was w grupach i waszym zadaniem będzie trzeba stworzyć obraz, który opisuje wszystkie trzy wasze osoby. - Powiedziała z podekscytowany uśmiechem na twarzy.
Wszystko, co mogłam usłyszeć to głosy uczniów.
- "Awww"
- "Nieee"
- "Żartuje pani chyba."
- Wszyscy chicho! - Nauczycielka krzyczała na klasę, już zirytowana.
Klasa zamilkła. Rozejrzałam się i zobaczyłam Zayn, który nadal nie został wybrany Jak również ja, Jordan i 3 innych osób.
- W porządku Sam więc z kim chcesz być w grupie? - nauczycielka zapytał mnie.
- Z Jordan'em. - Odpowiedziałam uśmiechając się do Jordan'a.
- W porządku, ale obiecujecie zrobić pracę?
- Obiecujmy. - Oboje odpowiedzieliśmy równo.
- W Porządku jeszcze będziecie z Zayn'em. - uśmiechnęła się
____________________________________________________________

Ponad 20 komentarzy = kolejny rozdział <333

Kocham Was <333

26 komentarzy:

  1. to bedzie ciekawe Zayn i Jordan w jednej grupie. czuje kłopoty *o* czekam na kolejny rozdział :*:*:* @Bianka_x3

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurde. To będzie ciekawie teraz. Mam nadzieję, ze Jordan nie oberwie aż tak. ~@heroineNialler

    OdpowiedzUsuń
  3. Ummm omg świetny!
    czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny rozdział,mam nadzieję,ze następny dodasz szybko.Ciekawe jak rozwinie się sytuacja pomiędzy Jordanem,a Zaynem -Tommi

    OdpowiedzUsuń
  5. nie mogę czekam na następny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle rozdział świetny, ale czekamy na kolejny. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniałe. Czekam na next.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne. :) Czekam na nn. Tak przy okazji popracuj nad ortografią. :) I po każdej wypowiedzi daje się myślnik. :) Pozdrawiam . :D

    OdpowiedzUsuń
  9. już nie mogę się doczekać kolejnego ! :P

    OdpowiedzUsuń
  10. świetny, już nie mogę się doczekać kolejnego <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Genialny rozdział. Czekam na kolejny ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. Prosze dodaj nastepny rozdzial :<

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeśli będzie dzisiaj 20 kom, dodasz kolejny?:<
    Ona musi wybrać Zayna! Przecież on jest idealnyyyy.. cudowne, czekamy!

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialny! Zayn jest fantastyczny!
    Chce nn! <3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniały, naprawdę. Ale tak jak ktoś u góry napisał, po każdej wypowiedzi pis myslnik ;-))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Swietny , czekam na nexta ! ;*
    Niech Jordan zostawi Sam ! ;o

    OdpowiedzUsuń
  18. omg, proszę.....dasz kolejny? jest ciekawyy! :3

    OdpowiedzUsuń
  19. Super rozdział... Z niecierpliwością czekam na nexta :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest super... dawaj następny, kocham to! < 3

    OdpowiedzUsuń
  21. kocham kocham kocchammmmmmmmmmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń
  22. Huh bedzie się działo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. kuhwa to ma pecha dziewczyna :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Hahaha współczuje jej, trzeba mieć pecha
    Świetny rozdział, genialnie tłumaczysz xx
    @Fucked_Up_Kid

    OdpowiedzUsuń